136. Waniliowe Ptasie mleczko oblane czekoladą.
Cześć.
Dziś króciutki post ale za to na słodko, wymyśliłam pyszny przepis i chciała bym się z wami im podzielić.
Waniliowe Ptasie mleczko oblane czekoladą.
Składniki na 60 sztuk:
- 500 ml mleka zagęszczonego niesłodzonego ( 545 kcal )
- 20g ksylitolu ( 48 kcal )
- jedna laska wanilii ( 7 kcal )
- 3 małe łyżeczki agaru ( 61 kcal )
- 50 ml mleka orzechowego ( 15 kcal )
Czekolady:
- Czekolada mleczna to 484 kcal
- Czekolada 85 % to 432 kcal
60 sztuk ptasiego mleczka bez czekolady to: 675 kcal, 39g Białka, 90g Węglowodanów, 20g Tłuszczy.
Jedna sztuka bez czekolady to: 11 kcal
1591 / 60 sztuk = 26 kcal
Sposób przygotowania:
Do garnka wlać mleko orzechowe i mleko zagęszczone, dodać środek z wanilii, dwie płaski łyżki ksylitolu, 3 łyżeczki agaru. Gotować na małym ogniu ciągle mieszając. Mleko powinno podwoić swoją objętość i bardzo zgęstnieć. Gdy zacznie się gotować, zdjąć z palnika, masę przelać do blaszki wyłożonej papierem ( mi wyszły dwie blaszki ), odstawić do lodówki na około 20 minut, wyjąc masę z lodówki, pokroić, polać rozpuszczoną czekoladą i odstawić do lodówki na czas zastygnięcia czekolady. Przechowywać w lodówce.
__________________________________________________________________________
Oprócz przepisu mam parę zdjęć które zrobiłam w ciągu minionych paru dni.
W weekend zrobiłam z Dasinem mini grilla, nawet nie rozstawialiśmy jeszcze stołu/ krzeseł bo jest za zimno, po prostu na murku, nasz mini grill sprawdza się świetnie.
Inne jedzenie:
Trzy mini kanapeczki, dwie z jajkiem, jedna z pieczonym łososiem, do tego babeczka, ogórek, sok i kawa.
Babeczka jest z przepisu z wcześniejszego postu, tylko zamiast masła orzechowego dodałam łyżeczkę dżemu malinowego 100%.
Zdecydowanie mąka ryżowa i jaglana to moje ulubione połączenie w wersji bezglutenowej.
Sushi <3 Uwielbiam, w weekend pojadę na Chińską dzielnice do supermarketu i kupię sobie produkty żebym mogła sama robić. :)
- wędzony łosoś, pomidorki, pół gruszki
- babeczka z dżemem malinowym i sok
- orzechy włoski i daktyl
Na zdjęciu jest też kawałek ciasta jagodowego, które wyszło obrzydliwe, więc nie podaje przepisu :).
Z jedzenia to wszystko co uwieczniłam na zdjęciach.
Postanowiłam od jutra nosić ze sobą aparat żeby robić zdjęcia nie tylko jedzenia, ale pokazywać wam Londyn, póki jeszcze tu mieszkam <3. Mój blog jest od zawsze moim pamiętnikiem, myślę że to będą świetne wspomnienia i urozmaicenia do postów.
Dzisiejsza burza <3 Zdjęcie Dastina.
Na dziś to wszystko, pamiętajcie o uśmiechu!
Do napisania, myślę że jeszcze w tym tygodniu.
Pat-Dream
Snapchat: pat-dream
25 COMMENTS
Nie jestem fanką ptasiego mleczka, ale Twoja wersja kusi ;) Wasz mini grill jest uroczy! Ważne, że już ten pierwszy zaliczony :) Pyszne babeczki - kradnę jedną!
OdpowiedzUsuńZ nieba mi spadałaś z tym ptasim mleczkiem. Składniki już od miesiąca leżą w lodówce.
OdpowiedzUsuńomom nie mogę patrzeć na zdjęcia jedzenia bo zaraz się robię głodna xd
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńDzięki za super przepis :P to jest po prostu pyszne :} polecam wszystkim spróbować sporządzić takie ptasie mleczko u siebie w domu.
Pozdrawiam serdecznie
Jadzia
solidna burza :)
OdpowiedzUsuńAle pyszne ptasie mleczko:)
Omg, ale zgłodniałam! Mleczko wygląda super #)
OdpowiedzUsuńZ agarem, no proszę! Bardzo zachęcające i ta płynna czekolada nie powiem, ale sprawiła, że aż mi ślinka pociekła :D
OdpowiedzUsuńWspaniałe ptasie mleczko - jesteś chodzącym źródłem zdrowych i ciekawych przepisów !
OdpowiedzUsuńTyle pyszności w jednym poście...aż chce się jeść.
Chciałabym spróbować zrobić samej sushi, tylko trzeba znaleźć sklep z dobrymi składnikami.
:)
Nie sądziłam, ze to Pasie Mleczko, bo myślałam, ze czekolada.
OdpowiedzUsuńKiedyś jadłam kukurydzę z grilla, ale nie wyszła do końca.
Ja nie przepadam za ptasim mleczkiem mimo że słodycze to moja słabość :) ale sushi bardzo lubię i zawsze robię je sama :)
OdpowiedzUsuńKusisz tych mleczkiem jak nie wiem! Żebym ja miała więcej czasu na gotowanie. Niech tylko przyjdą wakacje to będę codziennie pichcić :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe ptasie mleczko! Nigdy nie robiłam i na pewno będę musiała w końcu je zrobić. Tylko z Twojego przepisu! :)
OdpowiedzUsuńHej. Niezły art, smakowity że tak powiem. Tak trzymać. Powodzenia
OdpowiedzUsuńNie przepadamy aż tak za czekoladami tej marki ale w formie ptasiego mleczka mogłaby nam już bardzo smakować :D
OdpowiedzUsuńDomowe ptasie mleczko? Super sprawa. Nigdy jeszcze nie robiłam (oprócz takiego w formie ciasta). Będę musiała koniecznie wypróbować ten Twój przepis. Jak ono wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńciekawy post, zapraszam http://fantastic-brand.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNie przepadam za czekoladą, tylko w niektórych przypadkach, np. w ptasim mleczku:) Ciekawość mnie zżera, jak smakuje domowej roboty! Super pomysł:)
OdpowiedzUsuńPodzielam ze robisz "zdrowe" slodkosci jednak zauwazylam ze robisz ich mnóstwo..sztuką jest zachować umiar a nie zamieniać cukier na mnóstwo innych słodzików w nieograniczonych ilościach...
OdpowiedzUsuńI po czym to stwierdzasz ? Po tym że raz w tygodniu wrzucam przepis który robie i jest dla 4 osób, polecam się nie wtrącań w życie innych. I nie dawać porad bo nie możesz wywnioskować po poście raz w tygodniu czy jem to codziennie czy tylko raz w tygodniu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO mniam, ale pyszności pokazujesz:)
OdpowiedzUsuńSame pyszności mniam :) Suhi też uwielbiam i jak mam czas to robię je sama :)
OdpowiedzUsuńOj coś czuje, że jutro użyję Twojego przepisu, bo chodzi za mną coś słodkiego ;)
OdpowiedzUsuńładne ciasteczka i wegańskie :3 miałam co prawda ograniczać cukier, ale moje uzaleznienie jest tak silne, że stwierdziłam, że dla dobra sprawy z nazy domeny fly nerd fit, usunę fit :> żeby nikt mi nie wypominał :P
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńTo jest na mojej liście do zrobienia <3
OdpowiedzUsuńDziękuje za Twój komentarz!