461. Zakupy i Prezenty z Niemiec - Majówka 2017r.
Cześć.
Dziś pokaże Wam co dostałam i kupiłam będąc w Niemczech.
PREZENTY od Dastina Mamy i Klausa.
- Dastina prezent: Razer WILDCAT - pad do gier.
- Prezent dla mnie: Samsung Galasxy Tab E - Dostałam go ze słowami " To do prowadzenia PatDream <3 " :) czyli do blogowania.
Razem z Dastinem byliśmy na gokardach i Dastina mama nas nagrywała, i już po jeździe dostaliśmy zabawkę Gokarda tego na którym jeździliśmy.
Pamiątki z EGIPTU.
- Kubek dla mnie i dla Dastina.
- Pocztówki
- Galaretki ( tradycyjne słodkości Egipskie )
- Breloczek podwójny, jedna część dla mnie i dla Dastina.
We wtorek pojechaliśmy do Quickborn, małe miasteczko gdzie obok siebie były wszystkie sklepy w których chciałam zrobić zakupy. Pierwszym sklepem oczywiście była drogeria DM, i tu Dastin z Mamą mnie zostawili i miałam 20 minut aby zrobić zakupy. To co kupiłam widzicie na zdjęciu i tu Dastina mama zrobiłam dla mnie niespodziankę i zapłaciła za moje zakupy. Jako prezent na Wielkanoc, aby nie " kupować mi zbędnych rzeczy ", najlepszy prezent pod słońcem. Prezent jest od Dastina mamy Elwiry i Klausa. :) <3
Ich danke Ihnen für alles. Wir lieben Euch sehr.
Kosmetyki:
- Cztery pianki do kąpieli w różnych zapachach.
Uwielbiam, a u nas są słabo dostępne.
- Ulubiony krem do Rąk, który jako jedyny łagodzi mi dłonie w ciągu dnia.
- Żel antybakteryjny, mam żeli sporo, ale ja muszę mieć w każdej torebce, a ten wybrałam do torby sportowej, żeby tam zawsze był.
- Puder Naturalny z alverde.
- Korektor Naturalny z alverde,
- Pomada do brwi z pędzelkiem z alverde.
- Podkład z kremem z alverde.
Jedzenie:
- Wegańskie kwaśne żelki.
- Biała czekolada z kokosem, mango i marakują.
- Belgijskie zdrowe pralinki.
- Mała czekolada z kawowym nadzieniem.
- Mała czekolada z malinowym nadzieniem.
- Wegańskie batonik kokosowy.
- Wegańskie batonik orzechowy.
- Gorzka czekolada słodzona cukrem kokosowym.
- Gorzka czekolada z migdałami słodzona cukrem kokosowym.
- Na zdjęciu wyżej są też proteinowe batoniki które zapomniałam tu wstawić.
Cena za wszystko to 48.30€.
W google map znalazłam również sklep ze zdrową żywnością, połowę produktów które znalazłam mam w UK, ale kilka perełek kupiłam.
Sklep nazywa się: Reformhaus.
- Herbatę detox ( jedną kupiłam dla Dastina mamy )
- Czekoladę z przyprawami korzennymi. To musi być pyszne !
- Dwa " batoniki" organicznego masła kakaowego, będę robić własną czekoladę, już dawno chciałam kupić.
- Jeden " batonik " pralinek orzechowych.
- Cztery małe masełka: kokosowe, orzechowe, migdałowe, czekoladowe.
Cena za wszystko to 28.15€.
Rossman:
- Batoniki orzechowe bez cukru w składzie ( słodzone miodem ), wiem że są w Polsce w dużych rossmanach, ja nie widziałam, więc wzięłam 4 pudełka.
- Czekolada gorzka z kawą.
- Dwie małe czekoladki z kawą.
- Kinder Niespodzianka.
- Dastina: krem do twarzy i do niego dostał szejker.
Cena za wszystko to 19.78€.
EDEKA:
I tu zamykamy oczy i omijamy dalej. :)
A tak serio większość to prezent dla mojej rodzinki w Polsce. Wiecie niedługo dzień dziecka i dzień mamy, akurat wyślę do mamusi i braciszka.
Dla rodzinki:
- Kuleczki orzechowe Giotto
- Sześć różnych czekolad: Ritter SPORT
- Pudełeczko czekoladek Ritter SPORT
- Trzy czekolady Nuss Beisser.
Dla nas:
- Ketchup z Cary ( obrzydliwy ale Datsin uwielbia )
- Dwa ostre sosy ( Dastina ulubione )
- Pistacje ( zjedzone w samolocie )
- Wafle ryżowe kokosowe.
Cena za wszystko to 22.25€.
Zupełnie spontanicznie kupiłam sobie zegarek/opaskę.
( nie wiem gdzie jest pudełko, napiszę nazwę przy okazji )
Nowy magnes który mi się bardo spodobał do mojej kolekcji. :)
Drugi magnes który również mi się spodobał. Cena: 2.49€
Cztery pocztówki z pierwszego zdjęcia. Cena za 4 pocztówki: 5€
I to wszystko. Nie wiem czy to dużo czy mało, miałam pustą walizkę i zapełniłam ją całą. W Niemczech znów będziemy dopiero w okresie Świąt Bożego Narodzenia.
W kolejnym poście pokaże dużo zdjęć i napiszę co oprócz zakupów robiliśmy.
Pamiętajcie o uśmiechu.
Pat.
6 COMMENTS
Widać, że to był świetnie spędzony czas :) No i tyle tego przywiozłaś. Ja żałuję, że na Słowacji nie miałam więcej czasu na grzebanie w drogerii DM :(
OdpowiedzUsuńZnów mnóstwo pyszności u Ciebie :D Dużo z tych rzeczy chciałybyśmy spróbować :D
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy ;)
OdpowiedzUsuńJejciu, ależ to był cudowny wyjazd :) Zazdroszczę strasznie ;)
OdpowiedzUsuńPad do gier? To kiedy mogę wpaść, aby pograć? xD
OdpowiedzUsuńTo musiał być udany wyjazd.
Dla mnie DM jest obowiązkowym punktem 'zwiedzania' w Niemczech, Austrii, Czechach i Słowacji ♥
OdpowiedzUsuńDziękuje za Twój komentarz!