Hej ! :)
Dziś pokaże Wam jadłospis z niedzieli jak i zakupy i ile za nie zapłaciłam.
ŚNIADANIE: kanapki z pastą z awokado, kiełkami brokuł, młodą cebulką, rzodkiewką i pomidorkami. Woda z miętą i cytryną [ moje są dwie kanapki ]
OBIAD:
W nowo odkrytym miejscu, jestem tam 2x w tygodniu byłam pewna że " znów nie zjem nic wegańskiego ", bo na tej dzielnicy oprócz wegańskiego sushi nie było nic godnego uwagi [ Londyn - Kingston - KT1 ]. Mała niespodzianka, szliśmy do sklepu i Dastin powiedział " zobacz 100% roślinne, jedna coś zjesz " i takim cudem podeszliśmy i WOW, jedno stoisko jest z obiadami/ lunchami a drugie z deserami, czego chcieć więcej? Spytałam się Pani od kiedy tu są i okazało się że od 3 tygodni i będą aż do Listopada ! :)
- Burger i sałatka z ciecierzycy [ kosztował 6£ - to jest bardzo "niska" cena ]
BOSKIE PRAWDA? :)
DESER zjadłam na pół z Dastinem.
Ciasto RAW waniliowo - truskawkowe [ 3.5£ - kawałek ] i pistacjową kulkę mocy [1.5£] .
I. Zakupy ( napiszę ceny tego co pamiętam, bo wiem że lubicie jak piszę co ile kosztuję w Londynie )
- chleb orkiszowy - 3£
- bronzer [cała marka:Superdrugs B. Jest wegańska i nietestowana na zwierzętach ] - 5.32£ ( jest -33% na całą markę )
- bambusowa szczoteczka do zębów - moja ulubiona, używam ich od kilku lat - 3.99£
- woda smakowa ok.1£
- "porcelanowe" miarki [ 200,150,100 i 50 ml ] To prezent od Dastin :) - ok. 8£
KOLACJA:
Lody z mrożonych bananów, mango, maliny, jeżyny, kawałek batonika, " łapki " owocowe.
II. Zakupy:
- szklany* kubek na kawę 5.99£
- szklane* pojemniki 6.99£
- owocowe łapki ( 100% prasowane owoce ) 0.50£( paczka )
- batonik 0.60f
III. Zakupy
- mrożony brokuł - 1.20£
- mieszkanka do zrobienia falafeli - 1.29£
- kiełki broku - 2.25£
- młoda cebulka - 0.60£
- papryka - 1£
- liofilizowane truskawki - 1.57£
- mleczko kokosowe - 1.25 £
- warzywa na patelnie - 1.20£
- czereśnie: 1kg - 7.99£
- surowe kakao - 2.99£
- mango - sztuka. 0.50£
- metalowe słomki - 2.50£
- papryka wędzona - 0.60£
- czosnek - 0.60£
- truskawki - 1.25£
- tofu - 2.50 £
- awokado - sztuka. 0.80£
- mrożone burgery z buraka - 1.50£
IV. Zakupy
- żelki arbuzowe - 1.20£
- maliny i jeżyny - 3£
- banany - 1.20£
- ananas - 0.50£
- czekolada - sztuka.1.20 £
- sałata - sztuka. 0.30£
- miska bambusowa - 4.99£
- awokado - 0.50£
Zakupy są z różnych sklepów i wystarczą nam na kilka dni.
To wszystko co chciała bym Wam pokazać w tym poście. Było pysznie i będzie pysznie ! :)
Dziś pokaże Wam jadłospis z niedzieli jak i zakupy i ile za nie zapłaciłam.
ŚNIADANIE: kanapki z pastą z awokado, kiełkami brokuł, młodą cebulką, rzodkiewką i pomidorkami. Woda z miętą i cytryną [ moje są dwie kanapki ]
OBIAD:
W nowo odkrytym miejscu, jestem tam 2x w tygodniu byłam pewna że " znów nie zjem nic wegańskiego ", bo na tej dzielnicy oprócz wegańskiego sushi nie było nic godnego uwagi [ Londyn - Kingston - KT1 ]. Mała niespodzianka, szliśmy do sklepu i Dastin powiedział " zobacz 100% roślinne, jedna coś zjesz " i takim cudem podeszliśmy i WOW, jedno stoisko jest z obiadami/ lunchami a drugie z deserami, czego chcieć więcej? Spytałam się Pani od kiedy tu są i okazało się że od 3 tygodni i będą aż do Listopada ! :)
- Burger i sałatka z ciecierzycy [ kosztował 6£ - to jest bardzo "niska" cena ]
BOSKIE PRAWDA? :)
DESER zjadłam na pół z Dastinem.
Ciasto RAW waniliowo - truskawkowe [ 3.5£ - kawałek ] i pistacjową kulkę mocy [1.5£] .
I. Zakupy ( napiszę ceny tego co pamiętam, bo wiem że lubicie jak piszę co ile kosztuję w Londynie )
- chleb orkiszowy - 3£
- bronzer [cała marka:Superdrugs B. Jest wegańska i nietestowana na zwierzętach ] - 5.32£ ( jest -33% na całą markę )
- bambusowa szczoteczka do zębów - moja ulubiona, używam ich od kilku lat - 3.99£
- woda smakowa ok.1£
- "porcelanowe" miarki [ 200,150,100 i 50 ml ] To prezent od Dastin :) - ok. 8£
KOLACJA:
Lody z mrożonych bananów, mango, maliny, jeżyny, kawałek batonika, " łapki " owocowe.
II. Zakupy:
- szklany* kubek na kawę 5.99£
- szklane* pojemniki 6.99£
- owocowe łapki ( 100% prasowane owoce ) 0.50£( paczka )
- batonik 0.60f
III. Zakupy
- mrożony brokuł - 1.20£
- mieszkanka do zrobienia falafeli - 1.29£
- kiełki broku - 2.25£
- młoda cebulka - 0.60£
- papryka - 1£
- liofilizowane truskawki - 1.57£
- mleczko kokosowe - 1.25 £
- warzywa na patelnie - 1.20£
- czereśnie: 1kg - 7.99£
- surowe kakao - 2.99£
- mango - sztuka. 0.50£
- metalowe słomki - 2.50£
- papryka wędzona - 0.60£
- czosnek - 0.60£
- truskawki - 1.25£
- tofu - 2.50 £
- awokado - sztuka. 0.80£
- mrożone burgery z buraka - 1.50£
IV. Zakupy
- żelki arbuzowe - 1.20£
- maliny i jeżyny - 3£
- banany - 1.20£
- ananas - 0.50£
- czekolada - sztuka.1.20 £
- sałata - sztuka. 0.30£
- miska bambusowa - 4.99£
- awokado - 0.50£
Zakupy są z różnych sklepów i wystarczą nam na kilka dni.
To wszystko co chciała bym Wam pokazać w tym poście. Było pysznie i będzie pysznie ! :)
27 COMMENTS
Podobają mi się te owocowe łapki :)
OdpowiedzUsuńNawet bogaty ten jadłospis, dużo owoców a to zdrowie.
OdpowiedzUsuńWspaniały ten jadłospis! W moim stylu!
OdpowiedzUsuńSame pyszności ☺
OdpowiedzUsuńAch! Głodna jestem! Cudności :)
OdpowiedzUsuńJak pysznie! Kurcze sama nie wiem co chciałabym zjeśc najbardziej :)
OdpowiedzUsuńMimo iż jestem mięsożerna :P to i tak bardzo apetyczne wygląda ^^
OdpowiedzUsuńKolejny świetny post :) Lubię tu zaglądać <3
OdpowiedzUsuńNie wiem z kiedy jest ten jadłospis, ale od pewnego czasu Sarelle nie jest wegańskie! :( Mają żółtko w składzie... Bardzo mi przykro bo nie zdążyłam ich spróbować - nie bylo ich nigdzie u mnie :(
OdpowiedzUsuńTen był wegański :) I znlalazłam w Sainsburys na PL dziale ( może jeszcze z starej partii )
Usuńjak nie lubię jeść śniadań tak to Twoje zjadłabym od razu :D
OdpowiedzUsuńTen burger z sałatką z ciecierzycy wygląda naprawdę pysznie :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności. A ja taka głodna
OdpowiedzUsuńKażdy posiłek wygląda bardzo zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuńCeny bardzo ładnie się prezentują :P Ale te pyszne i zdrowe potrawy jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńGłodna się zrobiłam!
OdpowiedzUsuńTa pistacjowa kulka mocy wygląda obłędnie! Zjadłabym :) Burgera też.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kulinarny przewodnik dla smakoszy. Ceny to świetny pomysł - wiadomo na jakie wydatki trzeba się przygotować.
OdpowiedzUsuńCeny nie wydają się najgorsze, oprócz tofu 😉
OdpowiedzUsuńBoski deser :D !
OdpowiedzUsuńchociaż nie jestem weganką i od czasu do czasu jadam mięso, to lubię zaglądać po jakieś warzywne isnpiracje. A tu się jeszcze przy okazji dowiedziałam o cenach w Londynie, gdzie się niedługo wybieram. Fantastycznie:)
OdpowiedzUsuńSuper wpis. Ciekawe produkty. Ciasto wygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńNie jestem vege, ale widzę, że fajnie sobie dobierasz i bilansujesz potrawy. Chociaż mam wrażenie, że wydatki mięsożerców na jedzenie są chyba trochę niższe?
OdpowiedzUsuńNie nie są ;) Mieso jest najdroższym produktem spożywczym. A przecież mięsożercy jedzą też warzywa/owoce/super food.
UsuńKy wydajemy dużo mniej ma diecie roślinnej ;)
Magia kolorów:) Takie jedzenie naprawdę pokazuje, że można cieszyć się super jedzeniem bez ani grama mięsa :)
OdpowiedzUsuńHej Pat! Pamietam Cie jeszcze sprzed 3 lat, wtedy mialam nick amciam, nie wiem czy pamietasz. Tez wlasnie przeszlam na diete weganska, a wlasciwie roslinna, super Ci idzie!
OdpowiedzUsuńJupi ! :) Pamiętam, super ! Ja już jestem dłuższy czas, trzymam kciuki i powodzenia.
UsuńDziękuje za Twój komentarz!